To przychodzi trudna sprawa
Gdzie się tylko nie spojrzymy
Wszędzie zabawki widzimy
Tutaj klocki a tam misie
A posprzątać nie chce mi się!
Co mam zrobić z bałaganem?
Nigdy sprzątać nie przestane!
To sprzątanie potrwa wieki
Mnie opadają powieki
Chyba szybko się położę
Ktoś inny posprząta może
Może mama? Albo tata?
Ciocia, babcia, siostra brata?
Ale wtedy wchodzi mama
I zaczyna sprzątać sama
Troszkę smutno mi się robi
No bo mamę bolą nogi
Cały dzień dzisiaj chodziła
Była dla mnie taka miła!
Więc szybko idę do mamy
"Mamo, razem posprzątamy!"
Szybko nam się to udało
Tych zabawek było mało
Teraz wszędzie jest czyściutko
Pięknie, ładnie i milutko
Wtedy pomysł wpadł do głowy
Taki prosty, całkiem nowy
Że gdy bawię się czasami
To nie wszystkimi rzeczami
A gdy skończę te zabawę
To zabawki wnet odstawię
I porządek będzie wszędzie
I nikt sprzątać już nie będzie!
Uwielbiam Twoje wierszyki :)
OdpowiedzUsuń